sobota, 19 grudnia 2015

UŚPIONY OBÓZ 3 : NASTOLETNIE ODPADY

SLEEPAWAY CAMP 3 : TEENAGE WASTELAND

USA 1989

Reż.: Michael A. Simpson
Wyk.: Pamela Springsteen, Tracy Griffith, Mark Oliver, Kim Wall, Kyle Holman, Daryl Wilcher, Haynes Brooke, Michael J. Pollard

FABUŁA

Znów po jakimś czasie wracamy znów na obóz, jakże niepodobny do poprzednich, bo tym razem nie ma obozu, a jedynie namioty w lesie, a obóz to pewnego rodzaju eksperyment, w którym uczestniczy młodzież z dobrych domów i z tych mniej dobrych. Jedną z obozowiczek jest Angela, którą już wszyscy dobrze znamy, która podaje się za inną obozowiczkę, którą
SPOILER
na początku filmu przejechała ciężarówką, a następnie zmiażdżyła
KONIEC SPOILERA

RECENZJA

Film kręcony był w tym samym czasie co część drugą, z tym samym reżyserem i Pamelą Springsteen w roli Angeli, a jednak coś nie wyszło...
O ile w poprzednich częściach być może  nikomu nie kibicowaliśmy, o tyle tutaj bohaterowie są tak wkurwiający, że nie dosyć, że nikogo nie sposób polubić, to jeszcze tylko się modlimy, aby wszyscy jak najszybciej wyzionęli ducha, co dzięki Bogu się dzieje. Sama szefowa obozu nic tylko siedzi na leżaku czyta pisma i żre.
Zabójstwa również nie są tak pomysłowe jak w dwójce, Angela w peruce to też nie to...
Reasumując można ten film obejrzeć, tylko po co ???

UŚPIONY OBÓZ 1983

UŚPIONY OBÓZ

SLEEPAWAY CAMP

USA 1983

Film mimo iż ma już swoje lata (prawie tyle co ja) obejrzałem po raz pierwszy dosyć niedawno, bo w tegoroczną Wielkanoc.

FABUŁA
: W czasie wakacji nad jeziorem dochodzi do wypadku w którym śmierć ponosi ojciec i dziecko. Z wypadku ocalała niejaka Angela, która po tym tragicznym wydarzeniu trafia do swojej dalece oszalałej ciotki.
Kilka lat później wraz z kuzynem wyjeżdża na obóz Arawak , gdzie po pewnym czasie zaczynają ginąć obozowicze i inne jednostki.

RECENZJA
Mam nieprawdopodobny sentyment do tego filmu. Mimo, iż obejrzałem go ponad 30 lat od powstania jedno trzeba mu pryznać. Ma kapitalny obozowy klimat i kapitalny klimat slasherów z lat 80-tych, choć slasherem ciężko go nazwać. Przez większą część filmu niewiele się dzieje - mamy życie obozowe, obozowe klimaty, miłostki i chęć na seks obozowiczów co nie jest w zasadzie niczym oryginalnym. W zasadzie film rozkręca się w ostatnich dwudziestu minutach, ale końcówką to dopiero rozwala. Ci, którzy film widzieli wiedzą o czym piszę, ale pozostałych proszę przez przejście przez film, co dla fanów rzeźni łatwe pewnie nie będzie, ale mimo to nalegam...
Reasumując - fani latających rąk, nóg i innych części ciała zanudzą się na śmierć, ale mimo to apeluję - OBEJRZYCIE DO KOŃCA

UŚPIONY OBÓZ 2 : SMUTNI OBOZOWICZE

SLEEPAWAY CAMP 2 : UNHAPPY CAMPERS

USA 1988

Reż.: Michael A. Simpson
Wyk.: Pamela Springsteen, Renée Estevez, Susan Marie Snyder, Valerie Hartman, Tony Higgins, Brian Patrick Clarke, Walter Gotell

FABUŁA

Na obóz znany nam doskonale z pierwszej części przyjeżdżają po kilku latach kolejni obozowicze. Obóz Arawak znów zostaje otwarty, choć pod inną nazwą. Szefostwo obozu chce się odciąć od wydarzeń sprzed lat. Jednym z opiekunów obozowiczów jest niejaka Angela - tak, ta Angela, grana w tej i następnej części przez kapitalną Pamelę Springsteen. Angela, początkowo przyjazna i pomocna wkrótce krwawo rozprawia się z wszystkimi obozowiczami, którzy są niegrzeczni i żyją w nieładzie i w nieczystości (  a takich oczywiście nie brakuje...)

RECENZJA

Film nakręcony 5 lat po pierwszej części "Uśpionego obozu" jest w zasadzie o niebo lepszy od pierwowzoru. Nadal jest zachowany obozowy klimat, ale akcja nie wlecze się tak niemiłosiernie jak w jedynce. Jest to po prostu najnormalniejszy w świecie slasher, których w tamtych latach nakręcono mnóstwo. Akcja płynie wartko, tym razem widzimy sceny zabójstw, a nie tylko ich efekty. Sceny owych mordów są na bardzo poprawnym poziomie. Mówiąc krótko raczej się na tym filmie nie wynudzimy.
Reżyserem został Michael A.Simpson co na pewno wyszło filmowi na dobre, a kluczową rolę Angeli powierzono Pameli Springsteen, która jest bezbłędna. Widać, że Angela kocha ten obóz miłością bezwzględną i chce, by wszyscy byli na nim szczęśliwi, radośni i świetnie się bawili. Byłe nie zbyt świetnie. A wiadomo, że tu ktoś się z kogoś wyśmiewa, tu ktoś pyskuje, tu ktoś pije, tam ktoś pali, że o stosunkach seksualnych nie wspomnę, a, że Angeli oczywiście nie ma prawa się to podobać, więc zaczyna robić porządku...
Reasumując - jest to dla mnie najlepsza część tej serii. Film ma obozowy klimat, którego w kolejnych częściach już nie udało się wychwycić, ma niezłe zakończenie, aczkolwiek nieszczególnie oryginalne, a na pewno nie pobiło zakończenia jedynki, bo nie miało prawa, ale fani slasherów nie powinni być zawiedzeni.